O związkach technologii z zaangażowaniem

Coraz trudniej znaleźć firmę, która w takich czy innych słowach nie deklarowałaby „naszą siłą są ludzie”. Chociaż stwierdzenie to jest powtarzane już do znudzenia, pozostaje niezwykle aktualne: podstawę rozwoju cywilizacyjnego stanowią dziedziny oparte na wiedzy, więc zaangażowanie pracowników, którzy ją posiadają, jest kluczem do sukcesu praktycznie każdego przedsiębiorstwa.

Taki stan rzeczy niesie ze sobą pewne wyzwania dla organizacji. Po pierwsze, pojawia się konieczność pogodzenia potrzeby zachowania równowagi między pracą a życiem prywatnym ze strony pracowników z oczekiwaniem wysokiej produktywności zatrudnionych osób ze strony firmy. Po drugie – potrzeba stałego inwestowania w nowe technologie, odpowiednie do zmieniających się potrzeb i warunków biznesowych.

Każda nowa technologia była wdrażana z myślą o poprawie efektywności. Dalekopis, telefon, e-mail w XX w. czy urządzenia przenośne i narzędzia społecznościowe dzisiaj – technologia zmienia się tak szybko, że inwestycje te wydają się bezsensowne. Ale u ich podstaw leży założenie, że wzajemna interakcja i współpraca między ludźmi stanowi kwintesencję każdego biznesu.

Jak to się ma do motywowania pracowników?

Działania podejmowane przez pracodawców, mające na celu wzrost zaangażowania, zasadniczo można podzielić na dwie kategorie:

te, które sprawiają, że pracownik w ogóle chce podjąć określoną pracę: dobra płaca, ciekawe zadania, przyjemne otoczenie, obiecana ścieżka awansu itp. – zazwyczaj nie związane bezpośrednio z technologią;

te, które utrzymują bieżące zaangażowanie w pracę: narzędzia ułatwiające wykonywanie zadań, wspierający zespół, możliwość wywierania wpływu na rzeczywistość w firmie i bycie docenionym za dobrą pracę, realne możliwości nauki i rozwoju, autonomia w wykonywaniu zadań; tutaj usprawnienie komunikacji i współpracy – a więc wszystko to, co oferują wewnętrzne portale społecznościowe i nowoczesne intranety – może mieć ogromne znaczenie.

Zdaniem ekspertów pracownicy, którzy aktywnie budują swoje sieci społeczne wewnątrz firmy, są bardziej zaangażowani także w wykonywanie swoich obowiązków – a zatem bardziej wartościowi biznesowo. Dlatego firmy o strukturze sieci i zorganizowanych wewnętrznych społeczności osiągają bogatsze i bardziej innowacyjne wyniki mniejszym kosztem, pozwalając na budowanie dobrych relacji pomiędzy wszystkimi swoimi interesariuszami.

Praca: aktywność o charakterze społecznym

Na obecnym etapie „rewolucji społecznościowej” w firmach staje się jasne, że największym wyzwaniem na drodze do szybkiego wzrostu zaangażowania i współpracy jest konieczność przeprowadzenia zmiany kulturowej, a hierarchiczna struktura wewnętrzna, biurokracja i skomplikowane procesy, typowe dla dużego przedsiębiorstwa, realnie utrudniają poprawę. Zmiana ta jednak jest nieunikniona: firmy, które nie adaptują wewnętrznie mechanizmów społecznościowych, zderzają się z faktem, że pracownicy przenoszą komunikację na platformy społecznościowe, które znają w życiu prywatnym. Zważywszy, że to stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa informacji, własności intelektualnej oraz liczne ryzyka prawne, warto chyba zrobić krok w kierunku budowania środowiska (bezpiecznej!) współpracy.

Donata Wiatrowska

Specjalista employer branding i komunikację wewnętrzną. Wierzy w gamifikację, lubi być na bieżąco z nowymi trendami w komunikacji. Pasjonatka futurystycznych scenariuszy dotyczących kształtowania miejsc, warunków i stylu pracy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *