Przejrzeć się w lustrze innych, czyli ocena 360 stopni

Co łączy najlepsze światowe firmy? Większość z nich korzysta z oceny 360 stopni. Już dekadę temu po to narzędzie wszechstronnego rozwoju kompetencji pracowników i wzrostu ich zaangażowania sięgało 9 na 10 koncernów z listy „Fortune 500 Companies”. Ocena 360 stopni świetnie sprawdza się nie tylko w największych firmach. Sprawdźmy dlaczego!

Pełna perspektywa, czyli na czym polega ocena 360 stopni?

Mówimy „ocena pracowników”, myślimy najczęściej o rozmowie z bezpośrednim przełożonym. Ocena 360 stopni to jednak znacznie więcej. Zamiast jednostronnego głosu szefa, zapewnia ona wielowymiarowy obraz, powstały na bazie spostrzeżeń osób, które z daną osobą współpracują na co dzień: współpracownicy, klienci, podwładni, etc. Ponadto, ocena skoncentrowana jest na kompetencjach i wartościach danej osoby, a nie wyłącznie na „twardych” rezultatach osiągniętych w przeszłości. Wartością oceny 360 stopni jest także to, że zebrane informacje są następnie zestawiane z samooceną danego pracownika.

Mapa drogowa rozwoju

Raport kończący ocenę stanowi więc inspirującą encyklopedię wiedzy na temat tego, jak dana osoba czy grupa pracowników jest postrzegana przez najbliższe otoczenie. Efektywnie wykorzystana wiedza z badania – o ile cały proces oceny jest właściwie zaplanowany i przeprowadzony – pozwala tworzyć indywidualne plany rozwoju. Dysponując taką mapą drogową, możemy lepiej wspierać osoby objęte oceną w realizacji celów i doskonaleniu kompetencji.

Apetyt rośnie w miarę jedzenia

Idealnie, gdy diagnoza 360 stopni ma cykliczny charakter – porównanie ocen po upływie czasu dostarcza dodatkowych informacji na temat tego, czy i w jakim tempie dany pracownik przemierza założoną ścieżkę rozwoju. Regularne badanie zmienia też stosunek osób objętych oceną do feedbacku – od nierzadkiego sceptycyzmu czy wręcz niechęci do autentycznej fascynacji siłą informacji zwrotnej. Z każdą kolejną edycją widzą one, że informacja zwrotna nie tylko nie boli, ale może stanowić fantastyczną trampolinę do rozwoju kariery.

Czy naszą firmę na to stać?

Ocena 360 stopni? To nie dla nas, takie narzędzia na pewno są drogie i sprawdzają się tylko w dużych korporacjach – takie myślenie wciąż dominuje w wielu firmach, zwłaszcza tych małych i średnich. Nic bardziej błędnego!

Zastosowanie oceny 360 stopni nie musi być kosztowne i czasochłonne. Dostępne na rynku rozwiązania wspierające, także od strony technologicznej, proces wszechstronnej oceny, są w zasięgu możliwości każdej firmy, która za swoją kluczową przewagę konkurencyjną uważa rozwój kompetencji swoich pracowników. Duże znaczenie ma odpowiedni dobór badanej grupy – jeśli znajdą się w niej osoby o największym potencjale rozwojowym dla naszej organizacji korzyści z badania na pewno wielokrotnie przewyższą koszty jego przeprowadzenia.

autor:

Małgorzata Remisiewicz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *